Nasze życie od kilku dziesięcioleci przenosi się w inną przestrzeń. Ramy nowej dziedziny są niematerialne. Zwirtualizowany świat może jedynie oddać niełatwa do przyswojenia cyfrowa mapa świata. Trudności w akceptacji stanu rzeczy leżą po części w nas samych, a częściowo wywołane są bodźcami zewnętrznymi. Internalizacja przyczyn wynika z ograniczeń ludzkiego ciała i umysłu. Wpływa na nią wiek, wykształcenie, choroby, przekonania, wiara i nawyki. Eksterna wpływów objawia się często działaniem szerokiego przekroju organizacji (w tym państwowych, które mają znaczną siłę oddziaływania).
Technologia IT sięga wyżyn i rozpędza nasz świat do niespotykanych dotąd prędkości. Zmiany zachowań społecznych liczy się często w periodach dekady.
Tak wielką rewolucję na miarę ówczesności zanotowały także kryptowaluty. Są jak wierzchołek góry lodowej, której główna masa skrywa się, jak pod taflą wody za nową technologią. Nowoczesna struktura nosi nazwę Blockchain.
Istnieje przekonanie wysnute z ludzkich zachowań zbiorowych, że bardziej interesują nas rozwiązania tu i teraz niż dalekosiężne perspektywy dotyczące rozwoju cywilizacji. Social media wygrywają z rywalizacją gigantów o prymat w podboju kosmosu.
Czym jest blockchain?
Blockchain to technologia, która umożliwia tworzenie baz danych w formie rozproszonej – oparta na architekturze P2P (peer-2-peer). Jest więc to siec danych, która nie ma centralnego miejsca przechowywania. Architektura blockchain służy obecnie min. do księgowania płatności kryptowalutami. Blockchain jest rejestrem publicznym i jawnym – każdy może mieć do niego dostęp.
Technologia blockchain wyśmienicie spełnia równanie opisane przez Deana Kamena, wynalazcy Segway’a — nowe technologie plus stare nierozwiązane problemy dają potok innowacji.
Podobny początek był udziałem nowej kryptowaluty wspartej na blockchain. Technologia miała początek w 2008. Pierwszego listopada ukazał się tekst podpisany przez Satoshi Nakamoto. Wizjonerski opis nowej waluty wyrósł z pomysłu kryptograficznego sposobu łączenia bloków w bazie danych. Baza była rozproszona i zapewniała bezpieczeństwo operacji finansowych odbywających się bez „pomocy” pośredników.
Przez długie lata nowatorska technologia żyła w cieniu niematerialnej waluty. Jednak jej ponadnormatywna skalowalność sprawiła, że może być używana do zabezpieczania wszelkich rozwiązań związanych z obsługą płatności. Do tej pory robiące złą reklamę kryptowalutom rządy na całym świecie znalazły zastosowanie dla technologii np. w obsłudze systemu fiskalnego. Blockchain może oddać usługi w prewencji podatkowej.